Pierwszego przetoczenia krwi człowiekowi dokonał profesor filozofii i matematyki z Paryża Jan Baptiste Denis (1635– 1704) 15 czerwca 1667 roku. Podał on krew owczą piętnastoletniemu chłopcu wykrwawionemu na skutek dwudziestu upustów. Metoda polegała na upuszczeniu 100 ml krwi i podaniu około 300 ml owczej. Chłopiec został uratowany. W Polsce najwcześniejszą wzmiankę o transfuzji spisał w XIX wieku Rafał Józef Czerwiakowski (1743–1816). Nazwany ojcem chirurgii polskiej, jako lekarz praktyk opisał tę procedurę w wydanym przez siebie podręczniku, w rozdziale „O infuzji i transfuzji krwi”.
W 1836 roku Karol Marcinkowski ogłosił pracę „O przetaczaniu krwi jako środka leczniczego”. Odkryć przełomowych dla dalszego rozwoju współczesnej transfuzjologii dokonano jednak dopiero na początku XX wieku. Decydujące znaczenie miało odkrycie układu grupowego ABO (Landsteiner, rok 1901), a także pokonanie trudności związanych z krzepnięciem krwi (rok 1914), dzięki zastosowaniu cytrynianu sodu, będącego do dziś podstawowym składnikiem większości roztworów konserwujących krew i jej składniki. W XX wieku opracowano również szereg alternatywnych w stosunku do transfuzji metod leczenia, w tym techniki autotransfuzji. Preparatyka krwi stwarza możliwości odseparowywania jej składników, co ukierunkowuje podawanie konkretnych jej elementów. W ostatnich latach wiele uwagi poświęcono działaniu osocza bogatopłytkowego PRP (platelet rich plasma), preparatu krwiopochodnego, który zawiera skoncentrowane płytki krwi PLT (plateles) zawieszone w niewielkiej ilości osocza. PRP otrzymywane jest z krwi żylnej pacjenta. W zależności od metody wytwarzania osocze zawiera 2–9 razy więcej PLT w jednostce objętości niż normalna krew. Taka koncentracja płytek krwi, a tym samym zawartych w nich czynników wzrostu, wykorzystywana jest do wzmacniania naturalnych zdolności regeneracyjnych organizmu, a więc i leczenia wielu schorzeń. Od kilkunastu lat metoda znajduje zastosowanie w chirurgii twarzowo-szczękowej, kardiochirurgii, a od niedawna w innych dziedzinach medycyny, między innymi w ortopedii, dermatologii, medycynie sportowej, a także w medycynie estetycznej. Dzięki korzystnej stymulacji fibroblastów do produkcji nowych włókien kolagenowych i elastyny oraz naczyń krwionośnych do tworzenia drobnych sieci, uzyskiwane są dobre efekty rewitalizacji skóry i profilaktyki jej starzenia (w zabiegu określanym mianem „liftingu wampirzego”) oraz hamowania łysienia.
Do płytkowych czynników wzrostu biorących udział w procesach regeneracji tkanek należą następujące białka, pełniące określone funkcje:
płytkopochodny czynnik wzrostu (PDGF-aa, PDGF-ab, PDGF-bb)
transformujący czynnik wzrostu beta (TGF-ß1, TGF-ß2)
czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego (VEGF)
czynnik wzrostu naskórka (EGF)
czynnik wzrostu fibroblastów (FGF)
Jakość
Stężenie PLT ma decydujący wpływ na jego działanie. Hematolodzy* zwracają uwagę, że mniejsze stężenia (<2 × wyjściowa liczba PLT) nie przyczyniają się do wzmożenia procesu gojenia. Podobnie nie wykazano poprawy wyników leczenia po zastosowaniu PRP ze znacznie zwiększonym stężeniem PLT. Ponadto stwierdzono, że nawet osocze bardzo bogate w płytki krwi może zawierać stosunkowo niskie stężenie czynników wzrostu. Przyczyna często tkwi w uszkodzeniu płytek np. wskutek zbyt szybkiego wirowania. Dlatego ważne jest stosowanie atestowanego, o odpowiednich parametrach sprzętu. Najważniejszy jest oczywiście materiał wyjściowy, czyli jakość pobranej krwi.
Procedura zabiegowa
Pierwszym etapem jest pobranie krwi od pacjenta. Do pozyskania osocza wykorzystuje się najczęściej gotowe zestawy. W nich miesza się krew z antykoagulatorem – cytrynianem sodu – i wprowadza do komercyjnie dostępnych probówek. W kolejnym etapie krew poddawana jest sedymentacji grawitacyjnej – odwirowaniu w wirówce, które pozwala na oddzielenie osocza i płytek od znacznie cięższych pozostałych elementów morfologicznych krwi. Cały proces przygotowania PRP trwa około 20 minut. Tak spreparowany produkt można podać pacjentowi, choć pozostaje stabilny i sterylny przez ok. 8 godzin, najlepiej jest go użyć od razu. Osocza nie można przechowywać, przed każdym zabiegiem przygotowuje się je na nowo. W celach rewitalizacji osocze wstrzykuje się do skóry techniką mezoterapii depozytowo lub liniowo wzdłuż bruzd i zmarszczek. Iniekcje osocza powinny docierać do warstwy brodawkowej skóry, gdzie znajdują się poddawane stymulacji fibroblasty. Obszarami najczęściej poddawanymi zabiegowi są: twarz, szyja, dekolt oraz grzbiety dłoni. Techniką „nappage” zabiegowi można poddawać owłosioną skórę głowy. Odżywienie mieszków włosowych i ich aktywizacja często zatrzymuje wypadanie włosów. Metoda wspomaga również leczenie blizn, rozstępów oraz przebarwień.
Leave a Reply