nav-left cat-right
cat-right

Używki i leki będące przyczyną problemów skórnych

Używki i leki będące przyczyną problemów skórnych
Używki różnego typu były stosowane przez ludzi od wieków. Zmieniały się one w zależności od możliwości, regionalnych tradycji i panującej mody. Uważa się, że stanowią one czynnik w istotnym stopniu uprzyjemniający codzienne życie. Korzystanie z nich ma swoje odzwierciedlenie w wyglądzie i stanie naszej skóry. Również leki, oprócz właściwości terapeutycznych, często wykazują niepożądane działania uboczne, które dotyczą wpływu na stan skóry, włosów i paznokci. O czynnikach tych traktuje poniższy artykuł.

Najczęściej stosowane używki to kawa, alkohol oraz papierosy. Kawa wypita w nadmiarze najczęściej wywołuje określone reakcje farmakologiczne. Głównym składnikiem kawy jest kofeina, jedna z silnie działających amin biogennych. Jedna filiżanka kawy może zawierać od 50 do 150 mg kofeiny. Kofeina jest ksantyną o budowie zbliżonej do teiny, teobrominy i teofiliny i wykazuje silne działanie stymulujące ośrodkowy układ nerwowy (OUN). Jest stosowana nie tylko jako składnik popularnej używki, ale również jako składnik wielu leków psychostymulujących, nasercowych, moczopędnych, zwiększających wydzielanie soku żołądkowego oraz przeciwastmatycznych.

U osób nadwrażliwych kawa może być przyczyną wystąpienia reakcji pseudoalergicznych. Wyjątkowo rzadko są to reakcje natychmiastowe zagrażające życiu. Jednak spożycie nawet niewielkich ilości kawy zawierającej kofeinę może być przyczyną ciężkiej pokrzywki. Biorąc pod uwagę światowe spożycie kawy, można sądzić, że reakcje takie należą raczej do wyjątkowo rzadkich. Znane są tylko kazuistyczne opisy dobrze udokumentowanych tego typu reakcji. Charakterystyka kliniczna osób wykazujących taką manifestację nadwrażliwości na kofeinę nie jest jednoznaczna. U części stwierdza się atopię lub nadwrażliwość na inne leki, zwłaszcza przeciwzapalne. Podejrzewa się, że jedną z przyczyn może być działanie kofeiny na kanały wapniowe, co może wpływać na uwalnianie mediatorów kanałów wapniowych.

W niektórych badaniach wpływu czynników środowiskowych na częstość występowania różnych chorób alergicznych analizowano wpływ spożycia kawy, uzyskując sprzeczne wyniki. Ogólnie nawyk picia kawy nie jest uważany za czynnik promujący alergię, choć jej spożycie w krajach wysoko rozwiniętych, które, jak wiadomo, cechują się częstym występowaniem chorób alergicznych, jest wyższe niż w krajach uboższych, gdzie choroby alergiczne są stosunkowo rzadkie. Z niektórych analiz wynika, że spożycie kawy może wpływać na zmniejszenie częstości występowania astmy. Jak donoszą naukowcy, kofeina może mieć korzystny wpływ na przebieg reakcji natychmiastowych.

Wychodząc z założenia, że miejscowo stosowana kofeina może hamować dermografizm skórny, w latach siedemdziesiątych kofeinę próbowano wykorzystać w miejscowym leczeniu atopowego zapalenia skóry, zwykle jednak jako leczenie wspomagające, przede wszystkim w połączeniu z hydrokortyzonem. Na owe czasy efekt był może znaczący, jednak nowe leki (nowe generacje steroidów stosowanych miejscowo) zamknęły rozwój takiego podejścia w leczeniu atopowego zapalenia skóry. Tegoroczne badania wskazują, że osoby pijące co najmniej cztery filiżanki kawy z kofeiną dziennie są o 25 procent mniej zagrożone zachorowaniem na czerniaka niż osoby, które nie piją kawy prawie wcale.

Ograniczenie picia kawy jest szczególnie zalecane osobom z suchą skórą (dotyczy to większości kobiet po pięćdziesiątym roku życia). Picie kawy szczególnie źle wpływa na jej stan, powodując jej nadmierne wysuszenie, synergistycznie działające z innymi czynnikami. Picie kawy jest przeciwwskazane osobom z trądzikiem. Spożywana jako napój może go potęgować, powodować pojawienie się większego wysypu krostek. Kawa nakładana jako kosmetyk na skórne zmiany działa kojąco oraz leczniczo. Osoby mające pryszcze, krosty i wągry powinny kawę stosować jako kosmetyk, nie jako napój. Kawa w formie płynnej zakwasza organizm i powoduje problemy z cerą. Aby poprawić wygląd skóry, poleca się zastąpienie jej wodą z plasterkiem cytryny lub zieloną herbatą.

Kolejną popularną używką jest alkohol. Średnie spożycie alkoholu w Polsce na poziomie 10,1 litra w przeliczeniu na czysty alkohol jest poniżej średniej europejskiej, wynoszącej 10,7 litra, o czym informuje opublikowany raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, który często podsumowuje stan zdrowia Polaków. Zbliżony do innych krajów jest również odsetek abstynentów, wynoszący dwadzieścia cztery procent. Najwięcej pijemy piwa, mniej napojów spirytusowych i win. Pod względem spożycia alkoholu Polska zajmuje 19. miejsce w Europie. Alkohol etylowy stanowi składnik wielu napojów alkoholowych, ale jest również popularnym rozpuszczalnikiem, środkiem dezynfekującym i odczynnikiem chemicznym.

Alkohol powoduje przede wszystkim odwodnienie organizmu. Skóra pozbawiona odpowiedniego nawilżenia staje się poszarzała, sucha, matowa i bardziej podatna na podrażnienia. W dodatku z organizmu wypłukiwane są ważne dla cery witaminy i mikroelementy, takie jak kwas foliowy, wapń, witaminy z grupy B i A. Brak niezbędnych substancji aktywnych przyspiesza procesy starzenia się skóry i dlatego osoby nadużywające alkoholu wyglądają z reguły o dziesięć lat starzej niż ich nienadużywający rówieśnicy. Innym działaniem alkoholu jest rozszerzenie naczyń włosowatych, przez co na twarzy powstaje charakterystyczny rumień. Gdy proces ten często się powtarza, delikatne ścianki naczynek mogą nie wracać do swoich pierwotnych rozmiarów, pozostawiając na skórze tzw. pajączki, czyli dobrze widoczne, czerwone lub fioletowe „siateczki”. Alkohol jest uznawany także za substancję nasilającą zmiany trądzikowe. Jest również przez wielu badaczy zakwalifikowany jako czynnik nasilający procesy nowotworowe.

Nadmiar alkoholu w organizmie źle wpływa na włosy. Stają się one bardzo wysuszone i łamliwe, mają rozdwojone końcówki. Jeżeli sporadycznie sięgamy po alkohol, wybierać powinniśmy czerwone wino. Zawiera ono ważne dla organizmu przeciwutleniacze, pomagające w neutralizowaniu negatywnego działania wolnych rodników, odpowiedzialnych za procesy starzenia się organizmu. Czerwone wino ma zdecydowanie więcej antyoksydantów niż białe, dlatego dobroczynnie wpływa na zahamowanie procesów starzenia i zabija wolne rodniki, mające destruktywny wpływ na kondycję skóry. Do tego wino zawiera dobrze przyswajalne żelazo, a także magnez, potas i wapń, a zawarte w nim flawonoidy działają bakteriobójczo i przeciwdziałają infekcjom. Niewielkie ilości wina poprawiają ukrwienie skóry, zapobiegając pękaniu naczynek, dlatego czerwone wino jest często wykorzystywanym składnikiem do kąpieli pielęgnacyjnych czy zabiegów na dłonie i stopy. Trunek ten dotlenia komórki i reguluje temperaturę ciała. Wino czerwone poprawia krążenie i działa moczopędnie, co ułatwia pracę nerek, a także przeciwdziała nowotworom piersi. Ten rodzaj alkoholu zawiera bor, który pozwala utrzymać prawidłowy poziom estrogenów w organizmie kobiety po menopauzie. Czerwone wino może hamować procesy powstawania próchnicy, dzięki zawartości proantycyjantów, które powodują, że bakterie nie osadzają się na płytce nazębnej. Spożywane w nadmiarze może jednak powodować takie dolegliwości jak: zaburzenie pracy układu pokarmowego, zahamowanie procesu wchłaniania wapnia z pożywienia oraz spowodować nieprawidłową pracę serca. Zbyt częste picie wina może znacząco odwodnić skórę.

dr n. med. Robert Kranc

[ źródło: www.cabines.pl ]

 

 

Comments are closed.